Narazie nie mogę odczytać, bo moj komp wypelniony po brzegi, ale cała zima przed nami
. Póki co - Wielkopolanom mogę polecić za starym - bo
z lipca 1983 (nr 887) miesięcznika
Ilustroowany Magazyn Turystyczny ,,Swiatowid'' cytowana w artykule Tomasza Ławeckiego ,,Peregrynacje wojewodzica Jana'' - publikacja pt:
,,Dziennik podrózy po Europie Jana i Marka Sobieskich'' autorstwa poznaniaka
Sebastiana Gawareckiego z roku 1883(wyd.w Warszawie).
I co się okazuje - wojewodzice wyruszyli w podróż ,,farmankiem''!
Cytuj:
25 marca 1646 r wyryszył z Poznania orszak , złożony z 9 osob - ,,każdy strzelbą dobrze opatrzony'' notuje w diariuszu Sebastian Gawarecki, opiekun mlodych Sobieskich.
,,Ich Mciów PP. Sobieskich dwoch : Marek i Jan,; Przyjacioł dwoch: IMość pan Stefan Zamoyski, Syn Kasztelana Lwowskiego, IM P. Skotnicki Krzysztof z Sędomirskiego Powiatu: gubernatorów [guwernerow - dop.autora}dwuch: IM P. Pawel Orchowski i P. Marcyan Lisowski: ja Sebastian Gawarecki i towarzysz mój drugi: Pan Rudolf Kleinfeld z Prus i kucharz jeden'' - oto pełna grupa podróżnikow, ktora ,,nająwszy furmanka dla rzeczy i ulżenia koniom'' po kilku dniach dotarła do granicy brandenburskiej. Jechali oczywiście konno, a furmankę najmowali, żeby przewieżć bagaż, którego pokazną część stanowił prowiant.
Zaznaczyć powinienem, że była to exkursja zagraniczna i wiodła przez Niemcy, Holandię, Belgię, Francje do Anglii i trwala kilka lat.
A jak podrozowali w XVII wieku ludzie mniej majętni?