Krzyś napisał(a):
Ogłoszenie parafialne z 7.4.2024
Msza dziękczynno-błagalna o uwolnienie od złego ducha, jego skutków, przekleństw,
paktów i wpływu złych ludzi
oraz uzdrowienie drzewa genealogicznego
rodziny Sta... Mocz... Głu... Rze...
No jest taka kontrowersyjna teoria w pewnych kręgach, że jakieś przeszłe bardzo złe uczynki przodków mogą przez wpływ złych duchów poważnie zaburzać życie potomków(*). Oficjalne czynniki kościelne raczej jej nie popierają, ale jak ktoś da na taką intencję, to ksiądz odprawi. Czasem co prawda tego rodzaju kontrowersyjne intencje księża "anonimizują" mówiąc, że msza jest w "intencji Panu Bogu wiadomej" bo po co ludzie mają w parafii plotkować, że np. rodzina Głu... jest pod wpływem złego ducha, skoro ksiądz tak odprawia.
(*) co ciekawe na gruncie nauki, czy raczej paranauki, jest też trochę podobna teoria, że straszne rzeczy które się przydarzyły przodkom jakimś sposobem dziedziczą sie na potomków (zwolennicy nazywają to "epigenetycznie"). Co do mnie, to nigdy nie wierzyłem zbytnio ani w tę wersję religijną, ani naukową, wychodząc z założenia, że gdyby to było prawdą, to w obliczu całego zła, jakie ludzi zrobili w historii, dziś już chyba wszyscy musielibyśmy być po 100 razy opętani albo szaleni, a aż tak źle chyba nie jest.