Wielkopolskie Towarzystwo Genealogiczne GNIAZDO

Parafia Krerowo, LB 1835 r., s. 19.

1836
Adnotacya.
W Roku 1834. i 1835. Była wielka susza, w polach osobliwie Jarzyna wypaliła się,
całe lata nie było deszczu, a ieżeli był kiedy to taki że go znać nie było.
Przy koncu roku 1835 w studniach maiących po inne lata dostatkiem wody,
teraz w nich zabrakło tak dalece, że dla Inwentarza Gospodarze z Jezior wodę zwozili,
w Krerowie cała wieś żywiła się wodą z studni Dominialnej za mielcuchem wystawionej.

_________________
Pozdrawiam Danka

Nie umiera ten, kto trwa w pamięci żywych.
ks. Jan Twardowski

Opalenica BCM 1763-93

A ponieważ Paweł Wdowiec za Parobka służący, Stawił Swiadkow to iest Bogusława Młynarza z Miechorzewa,
i Rozynę z Krystyanowa Dworkę, Brata i Siostrę którzy dali Swiadectwo, iako Maryanna Zona tegoż Pawła Parobka
Umarła iuż od kilku lat. Przeto pozwalam mu Wziąc za Zonę Reginę Krumiankę z Silina poddaną ktory Paweł
Parobek po slubie Powinien bedzie poisc do Kosciana Zaras po Weselu i tam się Dziedzicom Opalenicy powzdac
i na powrot toż poddanstwo przyniesc zsobą.
Działo się w Silinie ..[?] 27 Listopada Roku Panskiego 1783 Antoni Nerski K Z. Pozn

_________________
Pozdrawiam Danka

Nie umiera ten, kto trwa w pamięci żywych.
ks. Jan Twardowski

Księga zgonów parafii Pępowo:
1.Chocieszewice zgon 17.08.1908 Maxymilian Gensch, kelner z Berlina, zastrzelił się.
Nie podano wieku ani rodziców.

2.Wrocław zgon 26.03.1909 Konstanty Berger lat 66, dyrektor dóbr, dziedzic Niesławina pod Śremem, syn Jana Bergera i Heleny Ślafke, przyczyna rak, Nepomucena Cztrowicz siostra doniosła,pogrzeb 29.03.

3.25.06.1911 w Siedlcu nieznany mężczyzna powiesił się.Pozwolił pochować I prokurator leszczyński z dn.26.06.1911. 2[?]R 413/11/1. Pochówek 27.06.
I możliwe,że rodzina nigdy się o nim nie dowiedziała.

_________________
Pozdrawiam.
Barbara


"Gdzie się człowiek ulągnie,tam ciągnie".

Księga zgonów, parafia Lwówek, IV.1694 r.
"Kiedy pierszy raz zwoniąno dzwon się wielki zepsą"
"Kiedy miano dzwonic serce się u sredniego dzwona na poł przepękło"
(pisownia oryginalna)

Pozdrawiam
Jarek

Parafia Czermin, zapisy z księgi zgonów. Wpisy dotyczą rodziny Koniecznych, zamordowanych siekierą przez jednego spośród rodzeństwa- Czesława Koniecznego:
https://www.familysearch.org/ark:/61903 ... &cat=84237

Krótki opis:

https://infostrow.pl/historia/wymordowa ... id,85897,a

_________________
Pozdrawiam. Mikołaj M

Parafia Września, dnia 15 stycznia 1759 roku ochrzczono dziecko Mikołaja Wadzińskiego i Konstancji imionami Jakub Franciszek. Później imiona te wykreślono w na marginesie dopisano : "Dziecięciu temu nadano imię Paweł, bo tak wołali na niego rodzice. Wiadomo o tym ze świadectwa Walentego Bednarowicza mieszczanina z Wrześni, którego uważa się za starszego od niego [?] o 16 lat".
Pierwszy raz spotkałem się ze zmianą imienia w akcie urodzenia. Prawdopodobnie chodziło o dorosłą już osobę, stąd świadek.
Niestety, ale nie znalazłem +- 16 lat wcześniej aktu urodzenia Walentego Bednarowicza, a to mój przodek.

_________________
Pozdrawiam
Henryk Krzyżan

Spotkaliście się z takim zjawiskiem, że notatka na marginesie aktu np. z informacją o zawartym ślubie nie dotyczy osoby zapisanej w akcie a jakiejś innej? Indeksując Dobrów pow. kolski spotkałem już chyba ponad 5 takich wpisów na przełomie 2-3 lat!

_________________
Tylko na Genetece:
UMZ Białków Kośc. 1885-1910 i 1918-1921,
UMZ Dobrów 1902-3 i 1911-1921!
FAQ Genealogiczne (Geni, MyHeritage, BG itp.)

Nie wiem czy dokładnie o coś takiego Ci chodzi, ale od czasu do czasu trafiam na takie dopiski – najczęściej pochodzące z okresu II Wojny Światowej – dotyczące ślubów dzieci osób, które są wymienione w danym dokumencie. Najgorsze w tych dopiskach jest to że przeważnie nie ma tam podanych imion tylko że „…syn/córka zawarł(a) związek małżeński w tym a tym roku…”

_________________
Pozdrawiam
Grzegorz

Poszukuję: Bartczak (Mchy, Sebastianowo, Nowe Miasto), Pietruszyński (Dąbrowa, Skórzewo), Filipiak (Śmiełów, Międzychód), Pawlak (Sierniki), Stachowiak (Kotusz, Karśnice, Wąbiewo), Dolata (Parzęczewo), Taciak (Sierniki), Nyczak

Np. tutaj: https://szukajwarchiwach.pl/53/1861/0/3 ... /#tabSkany
zapisek o śmierci syna.

_________________
Paweł B.

Może nie o zapisach w księgach ale o cos powiązanego chciałbym zapytać: ile lat musiała mieć kobieta w zaborze pruskim aby w kościele katolickim być matką chrzestną ? Czy w ogóle był przepis to regulujący ?
Dlaczego pytam: w 1851 roku matką chrzestną jest osoba być może moja krewna bo nazwisko dość rzadkie. Zastanawiam się czy mogła być matką chrzestną skoro wówczas miała 13 lat ?

_________________
Pozdrawiam, Paweł
poszukuję: Wietrzykowski, Wyzuj, Gibowski, Sławek

Umarłych wieczność dotąd trwa, dokąd pamięcią im się płaci.

Pawle,

Zerknij tutaj:
http://wtg-gniazdo.org/forum/viewtopic.php?f=2&t=14860

_________________
pozdrawiam, Tomek
Odoliński , Odaliński, Oduliński - jeżeli spotkasz się z tymi nazwiskami gdziekolwiek napisz do mnie koniecznie...

Dziękuję Tomku, kłania się stara zasada: poszukaj a potem pytaj

_________________
Pozdrawiam, Paweł
poszukuję: Wietrzykowski, Wyzuj, Gibowski, Sławek

Umarłych wieczność dotąd trwa, dokąd pamięcią im się płaci.

USC Pyzdry, rok 1840.
W księdze urodzin jest odnotowany chrzest dorosłego (26 lat) Beniamina Brandeburg, syna Hersza i Jachwe, któremu nadano imię Wojciech.
http://szukajwarchiwach.pl/54/798/0/6.1/40/skan/img/HGTD47bj7Bm4Y-O9V3Gxig

_________________
Pozdrawiam, Paweł
poszukuję: Wietrzykowski, Wyzuj, Gibowski, Sławek

Umarłych wieczność dotąd trwa, dokąd pamięcią im się płaci.

Przechrzty często się spotyka, ale ciekawe gdzie odnotowywano tych, którzy zmienili wyznanie? Jedna z moich prababek urodziła się jako ewangeliczka, a zmarła prawdopodobnie jako katoliczka, bo została pochowana na katolickim cmentarzu, choć cmentarz ewangelicki był w miejscowości, w której mieszkała i zmarła.

_________________
Pozdrawiam
Henryk Krzyżan

O ile mnie pamięć nie myli na przełomie XVIII i XIX wieku niektóre parafie prowadziły księgi konwertytów. Mam takowe w skanach ksiąg parafialnych.



Podobnie było wśród moich przodków: prababka Lode była ewangeliczką ale ślub kościelny wzięła katolicki i pochowana też została na katolickim cmentarzu

_________________
Pozdrawiam, Paweł
poszukuję: Wietrzykowski, Wyzuj, Gibowski, Sławek

Umarłych wieczność dotąd trwa, dokąd pamięcią im się płaci.

Niestety, ale w parafii Wilczyna takich ksiąg nie było

_________________
Pozdrawiam
Henryk Krzyżan

Na takie informacje można czasem natrafić w aktach parafialnych. Bywały osobne poszyty dot. konwersji, a czasem można natrafić w generaliach

_________________
Pozdrawiam. Mikołaj M

W oryginale pobiedziskiej księgi zaślubin z 1818 r. jest zapis ślubu Michała Thier - ewangelika l. 26 z Jerzyna z katoliczką Marianną Młodecką l.20. Niestety w duplikacie już tego zapisu brak.

_________________
Magdalena Blumczynska
-----------------------------
Kessel,Hubert,Vietz RudalCiastowski, Lorkiewicz- Sarnowa,Szymanowo,Bojanowo,Rawicz
Czekalscy, Stacheccy - Dąbrówka Kościelna,Pobiedziska Poznań
Staniewscy - Dubin,Jutrosin, Kórnik,Poznań,Pobiedziska

O pojęciu "starość".

Parafia Włoszakowice, koniec XVIII w., z zapisu zgonów.

Pochowana jest przy tutejszym kościele Rozalia stara Matysiaczka komornica z Włoszakowic,
która dn 5 6 sentis o godzinie 5tej po Południu umarła na kaszel, y miała lat 41

W innym miejscu o zgonie Katarzyny Piasnej, lat 31:

Umarła przy Połogu porodziwszy wprzód z ciężkością Coreczkę nie żywo.

W zapisach zgonów dzieci, nieomal w każdym trafiamy na jedno z określeń: synek, syneczek, córunia, córeczka.
Pomimo tragedii, te zwroty dają jakieś ciepło, inaczej się je odbiera.
Rzadkością jest zwrot syn czy córka.

_________________
Pozdrawiam Danka

Nie umiera ten, kto trwa w pamięci żywych.
ks. Jan Twardowski

Kogoś poniosło z wiekiem zmarłej.
15.04.1764 zmarła w Obłaczkowie Anna Wolska mająca lat około 124.

_________________
Pozdrawiam
Henryk Krzyżan

Hm...

_________________
Łukasz Bielecki

...et Marcus genuit Lucam. Lucas autem genuit Ignatium.

Ten Józwiak wyraźnie unikał okazji do słuchania kazań swego proboszcza.

_________________
- Krystyna

Dnia 12 marca 1788 r. zmarł we Wrześni ubogi szlachcic Antoni Izdepski lat 112, urodzony za króla Jana Sobiejewski(ego) - Sobieskiego. Pochowany na cmentarzu gratis.

_________________
Pozdrawiam
Henryk Krzyżan

W roku 1813 zmarł we Wrześni Jan Piątkowski 45 lat starzec

_________________
Pozdrawiam
Henryk Krzyżan

Tak sobie myślę, że z Waszych postów za rok zrobię do Rocznika część IV ciekawostek metrykalnych.
Poprzednie artykuły ukazały się w Rocznikach WTG w 2015, 2016 i 2019 roku.
Do poczytania tu:

http://www.wtg-gniazdo.org/upload/roczn ... ierska.pdf
http://www.wtg-gniazdo.org/wiki.php?page=Rocznik_2015

http://www.wtg-gniazdo.org/upload/roczn ... ierska.pdf
http://www.wtg-gniazdo.org/wiki.php?page=Rocznik_2016

Wynajdujecie takie perełki, że grzech nie skorzystać!
Sama zresztą też skrzętnie notuję swoje znaleziska.

_________________
Asiek

Pismo z Kurii do proboszcza (było takich pism więcej).

Włocławek, styczeń 1929
Kurja Do WKs. [...] proboszcza par. Brudzew Kolski

"W odpowiedzi na pismo z dnia 8 bm. Kurja Biskupia niniejszem zezwala WKs. Proboszczowi
na pobłogosławienie w sobotę związku małżeńskiego Stanisława [...],
o ile jest moralna pewność, że uczestnicy wesela będą na Mszy Sw. w niedzielę."

_________________
Tylko na Genetece:
UMZ Białków Kośc. 1885-1910 i 1918-1921,
UMZ Dobrów 1902-3 i 1911-1921!
FAQ Genealogiczne (Geni, MyHeritage, BG itp.)

Jeszcze jeden ciekawy i ambitny temat, który od kilku lat czeka na rozwiązanie. Pani Asiu ma Pani dostęp do wielu żródeł i być może uda się Pani znależć odpowiedź na pytanie.
Czego bał się nowy proboszcz obejmując to stanowisko??

Wpis odnaleziony w aktach zgonu parafii Oporowo 1713 rok.

"Rok 1713. W imię Św. Trójcy.
Ja Franciszek Sobociński po rezygnacji przewielebnego Michała Eustachego
Kąsinowskiego natenczas prob. op-wskiego i przewielebnego Antoniego Nadolskiego
komendarza op-kiego nastąpiłem, posługę duszpasterską przyjąłem, która [to
posługa] jako że z natury swej przejmuje strachem i budzi grozę, proszę Boga i
NMP Niepokalanie Poczętą oraz świętych tejże parafii o wspomożenie przy jej
wykonywaniu, by spełniana była bardziej z miłości niż z obowiązku.

Posługę oną duszpasterską rozpocząłem 12 II 1713 czyli w niedzielę 70-tnicy [I
niedziela Przedpościa]. Instytuowany zostałem przez ks. Stanisława z Kiekrza
Kierskiego dziekana katedr. pozn., oficjała generalnego in spiritualibus, a
wprowadzony przez przewlb. Józefa [...]ckiego prob. żytowieckiego."

Pozdrawiam,
Mirosława Giera

Nie wiem czy nie przecenia mnie Pani, Pani Mirko

Zanotuję sobie w notatkach (mam do tych ciekawostek nawet specjalny zeszyt kupiony) i spojrzę, czy coś wydumam w sprawie przerażenia oprowskiego księdza

_________________
Asiek

Asiu,
Być może jeszcze nie wykorzystane:
https://www.familysearch.org/ark:/61903 ... &cat=86821

Zapiski księdza z parafii Gozdowo, związane z ówczesnymi wydarzeniami.
Powyżej przykładowa strona z 1792 r., ale w tej parafii takich notatek jest więcej.

Pozdrawiam
Agnieszka

Agnieszko,

bardzo Ci dziękuję - strony już ściągnięte, będą czekać na swoją kolej, bo w tym roku Rocznik już zamknięty.
Nie ukrywam, że mam mnóstwo ciekawostek ze swoich kwerend ale i te Wasze są genialne. Na niektóre na pewno bym nie natrafiła i za podzielenie się nimi tu wszystkim bardzo dziękuję.
To chyba dzięki temu wątkowi, istniejącemu już dziewięć (sic!) lat, napisałam pierwszy tekst na ten temat.
Myślałam, że dwie części wyczerpią formułę, po kilku latach przerwy przyszedł czas na trzecią część, a za rok napiszę kolejną. Materiał już zebrany ale podrzucajcie perełki, tego nigdy nie za wiele

_________________
Asiek

W księgach parafii witkowskiej w XVII wieku rodzą się kolejne nieślubne dzieci pary szlacheckiej Mikołaja i Doroty, których nazwiska są celowo zamazane lub wydrapane, ale nazwiska szlachetnie urodzonych chrzestnych są wyraźnie napisane, jak również miejscowość, w której urodziły się dzieci.
Jak się dobrze przyjrzeć, to obydwa nazwiska zaczynają się na M i wyglądają jak Małachowski i Małachowska z Kołaczkowa, więc rodzice są spokrewnieni.

Poprawka, bo w kolejnym akcie lepiej widać. Rodzice : Mikołaj Deręgowski i Dorota Deręgowska?

_________________
Pozdrawiam
Henryk Krzyżan

Parafia Sobótka, s. 685.

Tłomaczenie.
Podług wniosku WW Panow z dnia 10 mb. Stanowię z przyczyn w raporcie wyrazonych, iż żaden Duchowny pod karą porządkową niema się wazyc robotnikow w Kopalniach Hutach i Solinach pracujących zpowiadać lub takowym slub dawać, dopokiby od przełozoney sobie Władzy Gorniczey zezwolenia do zaślubienia się bezpośrednio niezłozyli. Ninieyszy nakaz ma bydz należycie obwieszczony.
W Berlinie dnia 29 maja 1833 /podpis/ friudiech [?] Wilhelm
Do PP. Ministrow stanu Altenstein i Schuhmann

_________________
Pozdrawiam Danka

Nie umiera ten, kto trwa w pamięci żywych.
ks. Jan Twardowski

W roku 1741 sprowadzono do Witkowa osadników ze Szwabii. Byli to ludzie konkretnych zawodów, ale to było raczej normą.

_________________
Pozdrawiam
Henryk Krzyżan

18.11.1833 - Parafia Kraszewice
Ślub: Małgorzata Studziańska i Mateusz Bolek

W akcie zapisano, że panna młoda miała lat 15, a faktycznie ... 12 lat, 6 miesięcy i 19 dni
Urodziła się 30.04.1821

_________________
Tylko na Genetece:
UMZ Białków Kośc. 1885-1910 i 1918-1921,
UMZ Dobrów 1902-3 i 1911-1921!
FAQ Genealogiczne (Geni, MyHeritage, BG itp.)

Witkowo 19 stycznia 1747 ochrzczono córkę Jakuba z Działynia i Kościelca Działyńskiego, starosty wałeckiego i dziedzica Witkowa, oraz jego żony Konstancji z Cieleckich i nadano dziecku imiona (pisownia oryginalna) - Anna Maria Jozefa Antonina Eva Ignacia Xavera Gaspara Nepomucena Onufra Alexandra Catharina Teressia Brigida Marcianna.
Mieli fantazję, w sumie 15 imion.

_________________
Pozdrawiam
Henryk Krzyżan

Pyzdry, rok 1845.
http://szukajwarchiwach.pl/54/798/0/6.1/44/skan/img/ntP5qVh00anymNp2qgDJRw - akt 60

Jest Dziecko, jest - domniemany - Ojciec, są Świadkowie/Chrzestni ....tylko Matki brakuje

_________________
Pozdrawiam, Paweł
poszukuję: Wietrzykowski, Wyzuj, Gibowski, Sławek

Umarłych wieczność dotąd trwa, dokąd pamięcią im się płaci.

Matką Antoniny jest Katarzyna Pawlak zd. Kasprzak
ojciec Jakub Pawlak

_________________
Pozdrawiam Danka

Nie umiera ten, kto trwa w pamięci żywych.
ks. Jan Twardowski

Tak patrząc na tego, co to siekiera pozbawiła życia, skojarzył mi się wpis dotyczący jednego z krewnych moich przodków, Edmunda Dobrogojskiego z Gostynia:

https://szukajwarchiwach.pl/53/3304/0/5 ... U-leCfppQw

Według zapisu w księdze zgonów ów krewny "sam dobrowolnie się powiesił" /poz. 20/.

A tak btw, co mógł oznaczać wpis obok? Odczytuję "pochowany na nie poświeconej ziemi". Czyżby ksiądz odmówił pochówku?

_________________
Nie interesują mnie majątki, tytuły szlacheckie etc.
Interesuje mnie historia rodzinna, losy przodków. Chcę mieć poukładane informacje.
-----------------------------------------------
Pozdrawiam,
Marek D.

Długi czas samobójców grzebano pod płotem i na nie święconym miejscu.
Choć dziś przepisy kościelne pod tym względem się zmieniły, na wschodzie naszego kraju dalej chowa się takie osoby pod płotem.
Nie chcę wymieniać parafii i cmentarza, ale naocznie się przekonałam o tym fakcie, a pochówek miał miejsce kilka lat temu.

_________________
Pozdrawiam Danka

Nie umiera ten, kto trwa w pamięci żywych.
ks. Jan Twardowski

Niestety niekompletne zapisy z ksiąg parafii Mykanów. TYLKO DLA LUDZI O MOCNYCH NERWACH:
(...) Dopiero po tym Sasi i Moskale wyszli z Polski A.D. 1736.
Nie przestał iednak Pan Bóg karać Polski naszey, a podobno nie za mniej tylko owo krzywoprzysięstwo in eligendo, y owszem mala malis acumulant (...) W tym że Roku powodzie wielkie z deszczów ustawicznych (...) zaczym zboża w polach a osobliwie przy rzekach pozatapiały, y ogrody, chałupy, pszczoły nad rzekami pozabierały. Stawy wszystkie porwały ludzi (...). Zboża przed ustawicznemi deszczami wykwitnąć nie mogły. (...)
Zaczym ludzie po polach, wsiach, po kilkadziesiąt chodząc (...) umierali. (...) Insi wrzos zdzierzgowali, jemiołę z drzew (...) Choroby także rozmaite, nagłe śmierci panowały. W nocy w dzień św. Agnyszki tak gwałtowny wiatr był i burza (...) kościołach wieże i dachy pozrywała, drugie powywracała.
Podczas tey carystyi gorzałki ani po miastach, wsiach y dworach nie palono, tylko iey Żydzi z Rusi dowozili, przedaiąc kwaterkę po groszy 8, albo 12 a i to na pół większe z wodą. Piwa też rzadko i to niedobre robiono (...).
Roku 1736 w dzień św. Szymona Judy to iest 21 Octobris (...) przed samym zachodem Słońca kometa iakaś dziwna (...) począwszy od pół poludnia na sam zachód (...) tamże zgasła.
(...) ścierwy końskie, koty, psy i głód terribilius y ludzie ludzi.
Primo: W Strójcu pod Praską Matką swoie własne w krzakach zabiła dziecię, gotowała y iadła, tego gdy postrzeżono stracono ią.
Secundo: We wsi Kiełczgłowie Sitarka (...) z synem swoim y córką, ziedli (...) ludzi podróżnych. Dziewkę służebną, z którą ów syn miał się (...) czwartego. Tych ludzi i dziewkę w tydzień mięsopustny ziedli. Psa zaś ziedli w sobotę. (...) Tego także gdy postrzeżono (...) znaleziono. Matkę ćwiartowano. Córkę ścięto. (...)
W tym roku 1737 ludzi jedli około Kielc (...) y Rokitna.
Pozdrawiam,
Paulina

Ciekawy chrzest, Pyzdry, rok 1845 http://szukajwarchiwach.pl/54/798/0/6.1/44/skan/img/-wWZeCQNyvqm49RylXPqjg wpis 122

Rodzice: Franciszek Racięcki kontroler komory celnej, Julia Zdrojeska
chrzcił: Walenty Maciej Tomaszewski biskup Diecezji Kujawsko-Kaliskiej
rodzice chrzestni:
Jakub Łaszczyński Gubernator Guberni Warszwskiej
Józefa hrabina Grudzińska zamężna hrabina Gutakowska

_________________
Pozdrawiam, Paweł
poszukuję: Wietrzykowski, Wyzuj, Gibowski, Sławek

Umarłych wieczność dotąd trwa, dokąd pamięcią im się płaci.

Poznań - Kolegiata św. Marii Magdaleny (par. rzymskokatolicka) - akt urodzenia/chrztu, rok 1791 , wpis nr 72,

Jacobus Ignatius, rodzice: Josephus Łaszczynski, Antonina Zambroska ,

Inne osoby występujące w dokumencie:
Adalbertus Zambroski - nobilis
Eleonora Nieżychowska - nobilisa


Poznań - Kolegiata św. Marii Magdaleny (par. rzymskokatolicka) - akt urodzenia/chrztu, rok 1792 , wpis nr 84,

Josepha Antonina, rodzice: Carolus Antonius Grudziński , Marianna Derpowska ,

Inne osoby występujące w dokumencie:
Ignatius Kołaczkowski - nobilis
Constantia Grumbczeska

_________________
Pozdrawiam
Henryk Krzyżan

Może nie wyczytane z ksiąg, ale ciekawe dane z geni.

Pomagałem ostatnio w poszukiwaniach przodków z parafii Kleczew jednemu potomkowi emigrantów z USA,
i dzisiaj dopiero zauważyłem na drzewie, że jego rodzice to Austriacy z Wiednia, ale matka to córka Czecha; rodzice jego żony to ... potomek Michalaka z parafii Kleczew i córka Włocha.

_________________
Tylko na Genetece:
UMZ Białków Kośc. 1885-1910 i 1918-1921,
UMZ Dobrów 1902-3 i 1911-1921!
FAQ Genealogiczne (Geni, MyHeritage, BG itp.)

Człowieczy los.

Działo się w Brzeziu dnia 25 kwietnia 1843 r.
Przybyli dziś do niżej podpisanego Komendarza - pracowity Wojciech Puszcik i Maryanna z Ziemskich Kaczmarek, oboje z Lenartowic i podali w przytomności dwóch świadków: Ludwika Falkiewicz, Dzierżawcy Probostwa Brześkiego, i Franciszka Boneler także z Brzezie, to, to co następuje do Protokólu:
"Ja, (mówiła Maryanna Kaczmarek), byłam jeszcze bardzo młoda, gdym poszłam namówiona do tego od rodziców, za Jana Kaczmarka, który wtenczas już mógł bydż mojem dziadem.
Po dwóch latach życia małżeńskiego niepotrafił mnie mąż mój wyżywić, i z tej to przyczyny opuściwszy go poszłam w kondycyją. Na Maliniu służąc poznałam się z tym tu przytomnym Wojciechem Puszcik, młodzianem z Karmina, i porodziłam w przeszłym roku t.i. 8-go grudnia 1842 r. córkę nieprawego łoża, która w Kościele Lenartowickim przy Chrzcie św. dostał imie Ewa Wiktoria, - a ja życzę sobie, aby ta córka moja nie nazywała się Kaczmarek, ale raczej Puszcik, ponieważ ja Wojciecha Puszcik za ojca tego dziecka Podaję.
Ja zaś (mówił potem Wojciech Puszcik) przyznaję wszystko, co Maryanna Kaczmarek teraz powiedziała za prawdę i chce być prawdziwym Ojcem co w mowie [?] będacej Ewy Wiktorii, która odtąd moje nazwisko t.i. Puszcik nosić może.
Więcej nie było do czynienia.
Przeczytano, przyjęto i podpisano.

Nie znalazłam ślubu Marianny z Kaczmarkiem, ale jeszcze jeden przykład - tak.



Historia kołem się toczy. Dziś takie związki są też, nie oceniam ich.

_________________
Pozdrawiam Danka

Nie umiera ten, kto trwa w pamięci żywych.
ks. Jan Twardowski

Ciekawe, bo nazwisko Ziemski nie występowało wówczas raczej w okolicy Pleszewa. Jest za to taki ślub:

Parafia katolicka Połajewo (Oborniki), wpis 3 / 1831
Joannes Kaczmarek (33 lat)
Dodatkowe informacje: viduus
Marianna Ziemek [wieku nie podano]
ojciec: Valentinus Ziemek , matka: Anna Mazur

Więc może Marianna trochę (mocno!) koloryzowała, bo nawet jeśli miała lat 15, to wydano ją za człowieka w jeszcze dość przyzwoitym do żeniaczki wieku....

Albo to jednak inna para, a ślubu o którym pisze Danka, faktycznie w bazie nie ma.

_________________
Łukasz Bielecki

...et Marcus genuit Lucam. Lucas autem genuit Ignatium.

Parafia katolicka Pleszew, wpis 39 / 1846
Adalbertus Puszczyk (35 lat)
Marianna Ziemkowska (29 lat, wdowa)
https://szukajwarchiwach.pl/53/3447/0/4 ... 0hnAzNodVw

_________________
pozdrawiam Grażyna
bugakg@gmail.com

"Człowiek żyje tak długo, jak długo trwa pamięć o nim''

Jest ślub Marianny z Janem Kaczmarkiem.

Parafia katolicka Broniszewice, wpis 12 / 1836 [3.5km]

Joannes Kaczmarek (80 lat, wdowiec) 100%
Marianna Simińska (29 lat)

Tutaj zgon Jana Kaczmarka - rok 1845, wpis 18., lat 86.

https://szukajwarchiwach.pl/53/3248/0/6 ... FF3PNvsoAg

Nie mogę zlokalizować Marianny, ciekawi mnie data jej urodzenia, ponieważ przy obydwu ślubach ma 29 lat.

_________________
Pozdrawiam Danka

Nie umiera ten, kto trwa w pamięci żywych.
ks. Jan Twardowski

Gratulacje Danko i Grażyno za wyjaśnienie tej historii, ja szukałem tylko wśród Mariann z nazwiskami na "Z". Niesamowite, jak różnymi wariantami się posługiwała - Simińska, Ziemska, Ziemkowska, zupełnie inaczej wtedy do tych "przezwisk" podchodzono, niż dziś.

Dobrze, że w końcu po zgonie pierwszego męża mogła się legalnie związać z ojcem swego dziecka i że najwidoczniej związek ten przetrwał próbę czasu

Pewnie wiek podany w 1846 jest bliższy prawdy, skoro ona sama pod przysięgą zeznałą, że przy pierwszym ślubie była "bardzo młoda", co pasowałoby do wieku nawet poniżej 20 lat. Ale faktycznie byłoby ciekawe odszukać jej akt chrztu (lub zgonu).

_________________
Łukasz Bielecki

...et Marcus genuit Lucam. Lucas autem genuit Ignatium.

Według mnie w akcie małżeństwa z Kaczmarkiem zapisano nazwisko panny młodej jako Zimińska, więc to błąd jest w indeksie:

https://www.familysearch.org/ark:/61903 ... cat=823150

Sprawdziłam pisownię literki "S" na całe stronie i występowanie na podstawie indeksów PP.
Simińskich jest w okolicy dużo, po obu stronach Prosny, Ziemińskich tak jak pisał Łukasz - brak.

_________________
Pozdrawiam Danka

Nie umiera ten, kto trwa w pamięci żywych.
ks. Jan Twardowski