Wielkopolskie Towarzystwo Genealogiczne GNIAZDO

Forum dyskusyjne WTG GNIAZDO
Teraz jest 06 lis 2024, 06:43

Strefa czasowa: UTC + 1




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 11 ] 
Autor Wiadomość
PostNapisane: 25 kwi 2018, 22:35 
Offline

Dołączył(a): 03 cze 2014, 11:57
Posty: 5188
Fonrobert Andrzej *29.11.1831 Siemienice pow. Szubin, +22.02.1929 Wierzchucin Królewski

http://www.wbc.poznan.pl/dlibra/publica ... 5506&tab=3
Gazeta Polska: codzienne pismo polsko-katolickie dla wszystkich stanów 1925.01.28 R.29 Nr22

Ostatni powstaniec z 1848 roku.
Jak donosi "Polska Zbrojna" niema już wśród żyjących ni jednego uczestnika powstania listopadowego. Pozostał za to przy życiu jedyny uczestnik w r. 1848. W roku ubiegłym mianowicie do wydziału weternow ministestwa spraw wojskowych wpłynęło podaie Andrzeja Fonroberta, urodzonego w Wielkiem Księstwle Poznańskiem dn. 29 listopada r. 1931, a więc w pierwszą rocznicę wybuchu rewolucji. Zaiste, Polak w tym dniu urodzony nie mógł nie chwycić za oręż przy pierwszej okazji, jakoż widzimy go w roku 1849. pod Mlerosławskim, Jako 17-to letniego chłopca, kiedy w potyczce pod Książem bierze udział w walce i zostaje lekko ranny. Dziś ten blisko stuletni starzec, najstarszy z żyjących żołnierzy polskich, już "zweryfikowany", jako weteran podporucznik, otrzymuje ze skarbu przewidziane ustawą uposażenie i mieszka na wsi z liczną rodziną w powiecie bydgoskim. Cieszy się dobrem zdrowiem i do niedawna pracował.
...
http://www.kpbc.ukw.edu.pl/dlibra/plain ... t?id=81814
Pielgrzym, R. 57 (1925), nr 17 - str.3

BYDGOSZCZ.
Ostatni powstaniec.

"Polska Zbrojna" donosi, że niema już pośród żyjących ani jednego uczestnika powstania listopadowego z r. 1830. Pozostał za to przy życiu jedyny uczestnik powstania w r. 1848. Jest nim Andrzej Fonrobert urodzony 29 listopada 1831, Wielkopolanin. Brał on udzlał w powstaniu wielkopolskiem w r. 1848 jako 17-letni chłopiec i został raniony w potyczce pod Książem. Dziś, ten blisko stuletni starzec, najstarszy z żyjących żołnierzy polskich, już "zweryfikowany" (potwierdzony) jako weteran-podporucznik, otrzymuje ze skarbu przewidziane ustawą uposażenie i mieszka na wsi w powiecie bydgoskim. Cieszy się dobrem zdrowiem i do niedawna jeszcze pracował.
...
http://www.wbc.poznan.pl/dlibra/plain-content?id=198545
Orędownik Wrzesiński
Września, czwartek, dnia 6-go października 1927 Nr.115 - str.1/2

Najstarsi weterani polscy.
Żyją jeszcze w Polsce dwaj weterani w niezwykle sędziwym wieku. Jeden z nich ma lat... 122, drugi 96. Pierwszy żyje w Warszawie, drugi na Pomorzu. Siwiuteńki jak gołąb, zgarbiony ku ziemi trzynastym krzyżykiem p. Michał Szurmiński, nie wychodzi z domu ani na krok. Pielęgnuje go córka, która sama liczy już 70 lat życia.
Weteran Szurmiński szczyci się tem, że był ordynansem gen. Fiszera i gen. Sowińskiego. Przed siedmiu laty, kiedy wojsko polskie wkroczyło do Kijowa, zgłosił się do gen. Rydza- Śmigłego ten niezwykły 115-letni ochotnik do szeregu.
Oczywiście skończyło się wszystko na entuzjastycznej biesiadzie w gronie oficerskiem.

Drugi z najsędziwszych weteranów naszych liczy 96 lat.
Jest nim p. Andrzej Fonrobert, ojciec p. Wacława Fonroberta, naucz. w Mądrych i p. Fonroberta, burmistrza w Kostrzynie. Urodził się on w sam dzień wybuchu powstania 29 listopada 1830 r.
Jako 16-letni uczeń zaciągnął się w szeregi Mirosławskiego i w bitwie pod Książem 29 kwietnia 1848 roku był ranny. Potem go Prusacy dostali w swoje ręce i osadzili w twierdzy kistrzyńskiej.
Dziś żyje przy córce, urzędniczce pocztowej.
...
http://rodowod.com.pl/p-fonrobert-andrzej_64437.html
Andrzej Fonrobert +22.02.1929 Wierzchucin Królewski
Weteran 1848 i 1863, notatka prasowa
...
http://kpbc.umk.pl/Content/187930/publikacja29067.pdf
"DZIENN!K BYDGOSKI" czwartek, dnia 21 marca 1929 roku Nr.67 - str.6

Wierzchucin
Echa pogrzebu ostatniego powstańca 1848 r.


W uzupełnieniu naszego sprawozdania, otrzymaliśmy nast. szczegóły:
W pogrzebie ś.p. Andrzeja Fonroberta, ostatniego powstańca z roku 1848, oprócz ks. prob, Paluchowskiego wzięli udział: ks, prałat Czaplewski z Byszewy i ks. prob, Meyer z Wąwelna. Do kościoła eksportował ks. prob. Paluchowski, zaś na cmentarz prowadzi! ciało ks. prałat Czaplewski.
Ks. prob Paluchowski przemawiając, wspomniał o konieczności uczczenia ostatniego weterana z roku 1848, przez postawienie zmarłemu pomnika. Miał on na myśli nie tyle parafjan z Wierzchucina, którzy przystępując w tym roku do budowy nowego kościoła, maja znaczne ciężary do poniesienia, raczej zwracał się do całego polskiego społeczeństwa, które uczcić powinno ostatniego weterana z r. 1848 widomym znakiem, aby wiedziano, gdzie grób ostatniego weterana roku 1848, Mam też nadzieję, — mówił on - że utworzy się komitet odpowiedni, który tą sprawą się zajmie.
W pogrzebie wziął jeszcze udział burmistrz m. Książa, który przywiózł wspaniały wieniec, a do trumny złożył wiązkę gałązek z drzew rosnących na wspólnej mogile poległych pod Książem.
...

_________________
pozdrawiam Grażyna
bugakg@gmail.com

"Człowiek żyje tak długo, jak długo trwa pamięć o nim''


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 27 kwi 2018, 06:10 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 10 paź 2007, 08:22
Posty: 2668
Lokalizacja: Poznan
http://www.wtg-gniazdo.org/nekrologi.ph ... kaj=Szukaj

Jest nekrolog w projekcie WTG Nekrologi ale jakos nie widze,
chyba musze zrobic sobie kawe :)

_________________
Hania
___________________________
Poszukuje aktu urodzenia Franciszek Thym, Tym, Timm, Timme, Thiem urodzony przed 1780 rokiem, zawod:młynarz

Haplogrupa V

Magiczne slowa: Prosze, Dziekuje, Przepraszam


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 08 lip 2018, 14:50 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 05 mar 2011, 16:31
Posty: 47
Dzień dobry Pani Grażyno,
Dołożę jeszcze GAZETĘ ŚREDZKĄ z 28 kwietnia 1923 r. Nr 50 z kolekcji WBC, gdzie pan Andrzej Fonrobert jest wspomniany. Przybył wtedy na uroczystość do Książa! Szukamy fotografii i wierzymy, że znajdziemy.
Pozdrawiamy Panią serdecznie
Bohdan Kaczmarek i cały WIR Książ Wlkp.

_________________
Pozdrawiam
bokaczio
http://www.wir-ksiazwlkp.pl/


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 08 lip 2018, 15:04 
Offline

Dołączył(a): 03 cze 2014, 11:57
Posty: 5188
http://www.kpbc.ukw.edu.pl/dlibra/plain ... t?id=82395
Pielgrzym, R. 56 (1924), nr 17 - str.3

Wierzchucin, pow. bydgoski.
Rzadki jubileusz.

W dniu 8 lutego b.r. obchodzić tu będzie p. Andrzej Fonrobert diamentowy (60letni) jubileusz małżeński z żoną swą Bertą z Krótkich.
P. Fonrobert to pewnie jedyny dziś żyjący czynny uczestnik powstania w roku 1848. Jest w 93 roku i na wiosnę 1923 brał udział 75-jubileuszu powstania w Książu. Komitet Opieki nad mogiami poległych pod Książem 1848 r. przez ręce ks. prob. Wiśniarowskiego w Mchach stosownie do wskazówek udzielonych przez p. generała Hausera zwrócił się do D.O.K. VII w Poznaniu z prośbą
1. o udzielenie weteranowi krzyża walecznych,
2. o przyznanie mu pensji weteranów.
Sprawę przejęło D.O.K. VIII w Toruniu - Szefostwo Sanitarne - do którego na początku listopada wysłano potrzebne gwarancje. Niestety prośba dotąg nie została załatwiona, a p. Fonrobert utrzymuje się dzisiaj z bardzo skromnego wynagrodzenia jako agent pocztowy. Należy życzyć p. Fonrobertowi, aby choć w dniu jubileuszu otrzymał należące mu się uznanie.
...
Akt zgonu:
http://geneteka.genealodzy.pl/index.php ... rdertable=
1929/7 Andrzej Fonrobert, Parafia: Wierzchucin Królewski Miejscowość: Wierzchucin Król
...
Nekrolog
Andrzej Fonrobert +22.02.1929 Wierzchucin Królewski
http://www.wbc.poznan.pl/dlibra/publica ... 2695&tab=3
1929.02.24, Kurier Poznański 1929.02.24 R.24 nr92 - 40/47 - str.9
...
http://kpbc.umk.pl/Content/187918/publikacja29055.pdf
Dziennik Bydgoski z 7 marca 1929 - str.6

Pogrzeb ostatniego powstańca wielkop. z r. 1848
Z Wierzchucina Królewskiego donoszą nam:
Dnia 22 ub. m. zakończył swój długi i owocny żywot ś p. Andrzej Fonroberi, powstaniec i weteran walk o niepodległość i wolność Ojczyzny w latach 1848 i 1863.
Ś.p. Andrzej Fonrobert urodził się w roku 1831 w Siemienicach pow. szubińskiego, w rodzinie ziemiańskiej. W roku 1843 podczas "wiosny ludów" staje w szeregach walczących "za naszą wolność i waszą". Po upadku powstania poświęca się studiom rolnym, bo przeczuwał, że "póty tej Polski - ile ziemi naszej...".
W roku 1863 przekrada się przez granicę do Królestwa Kongresowego, by wesprzeć walczące szeregi powstańców o wolność Ojczyzny,
Po upadku powstania wraca do Księstwa Poznańskiego i poświęca się rolnictwu.
W roku 1875 przesiedla się do Wierzchucina Królewskiego jako dzierżawca probostwa i tutaj w zapadłej okolicy, odciętej od reszty świata, światły obywatel i szczery patrjota, pracował niestrudzenie kilkadziesiąt lat. Jak pracował, czego dokonał, o tem wiedzą tylko ludzie starszej generacji, którym chętnie na każdym kroku służył radami i wskazówkami, zwłaszcza w zawodzie rolniczym, podtrzymując ducha narodowego i wiarę w Tę, "która jeszcze nie zginęła". Dotknięty kilkakrotnie przez klęski żywiołowe, pozostawia dzierżawę probostwa i obejmuje kierownictwo agentury pocztowej.
Na tem stanowisku zastaje go Polska wolna i odrodzona, zaszczycając go. 89-letniego staruszka, mianem naczelnika poczty.
Jego marzeniom, celom i ideałom stało się zadość. Śnił o wolnej Polsce w młodzieńczych latach, dwukrotnie walczył orężnie z obu najeźdźcami, wałczył o dusze polskie i dobrobyt ludności polskiej całe życie, a gdy wybiła chwila wolności, zmartwychwstająca Ojczyzna znalazła w nim prawego, doświadczonego i ofiarnego pracownika, zaliczając go do liczby weteranów.
Pogrzeb ś.p. Andrzeja Fonroberta — ostatniego powstańca z roku 1848 odbył się w dniu 26 ub. m. w Wierzchucinie Królewskim i był podniosłą manifestacją narodową. W pogrzebie wzięła udział liczna rodzina, całe obywatelstw o Wierzchucina i okolicy, duchowieństwo w osobach ks. dziekana Jabłońskiego z Byszewy, ks. prob Megera z Mąkowarska i ks. prob Paluchowskiego z Wierzchucina, delegacja wojskowości z p. por. Szymanowskim na czele oraz delegacje stowarzyszeń P. W. i W. F. całej okolicy. O godz. 10 wyniesiono trumnę ze zwłokami ś.p . Andrzeja Fonroberta, długoletniego bojownika, o wolność Ojczyzny, z czapką weteranów na trumnie. "Baczność! - wszyscy zamarli w bezruchu, a p. por. Szymanowski w imieniu armji polskiej pożegnał w krótkich słowach bojownika o wolność Ojczyzny, niestrudzonego pracownika na niwie społecznej, stawiając go jako przykład dla starszych i młodszych.
Następnie kondukt żałobny na czele z Tow. Powst. i Wojaków, z licznymi sztandarami, prowadzony przez ks. dziekana Jabłońskiego, udał się do kościółka parafialnego, gdzie po odprawieniu mszy św. ks. prob. Paluchowski wygłosił porywające kazanie, a zebrana publiczność odpowiedziała ogólnym szlochem.
Zwłoki zmarłego odprowadzono na cmentarz parafjalny gdzie ks. proboszcz Paluchówski podziękował w imieniu rodziny zebranym za ostatnią przysługę, oddaną zmarłemu oraz ze swej strony wyraził nadzieję, że niedługo ujrzy skromny pomnik na mogile ś.p. Andrzeja Fonroberta, z napisem "Ostatniemu Powstańcowi z r. 1848 - obywatele Wierzchucina K ról". Następnie p. por. Szymanowski złożył kondolencje rodzinie w imieniu p. gen. Thommeego, korpusu oficerskiego i żołnierzy 15 dyw. piech., p. Stachowicz w imieniu władz samorządowych i państwowych.
...
http://historum.com/european-history/63 ... th-20.html
(...)
"Last surviving veterans of the 1848 "Spring of Nations" in Poland died relatively young compared to veterans of other wars:
Ignacy Tarnawa Radkiewicz (1833 - 1924) fought in 1848 "Spring of Nations" and then in January Uprising (1863 - 1864)
Andrzej Fonrobert (1831 - 1929) was the last surviving Polish veteran of the 1848 "Spring of Nations" (...)
...

_________________
pozdrawiam Grażyna
bugakg@gmail.com

"Człowiek żyje tak długo, jak długo trwa pamięć o nim''


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 10 lip 2018, 20:07 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 04 wrz 2013, 07:54
Posty: 667
Lokalizacja: Koszuty / Środa / Śrem
Odnośnie miejsca urodzenia Andrzeja Fonroberta:
http://www.wtg-gniazdo.org/forum/viewtopic.php?f=12&t=6915&p=140750#p140750

_________________
Pozdrawiam
Wojciech

***


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 10 lip 2018, 20:17 
Offline

Dołączył(a): 03 cze 2014, 11:57
Posty: 5188
koszuciak napisał(a):

Bardzo dziękuję za odnalezienie aktu urodzenia.
Więc jednak w gazecie pomyłka dotycząca miejsca urodzenia.

_________________
pozdrawiam Grażyna
bugakg@gmail.com

"Człowiek żyje tak długo, jak długo trwa pamięć o nim''


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 10 lip 2018, 21:35 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 04 wrz 2013, 07:54
Posty: 667
Lokalizacja: Koszuty / Środa / Śrem
To jeszcze o rodzicach:
Ojciec Andrzeja, również Andrzej, zmarł w Potulinie (par. Chojna, pow. Wągrowiec) 18.02.1858 r. w wieku 52 lat i w akcie zgonu został określony jako possesor Dominii Potulin (Akt nr 5/1858).
Z kolei matka Andrzeja, Marianna, zmarła także w Potulinie 26.01.1868 r. w wieku 70 lat (Akt nr 16/1868).

_________________
Pozdrawiam
Wojciech

***


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 10 lip 2018, 21:51 
Offline

Dołączył(a): 03 cze 2014, 11:57
Posty: 5188
koszuciak napisał(a):
To jeszcze o rodzicach:
Ojciec Andrzeja, również Andrzej, zmarł w Potulinie (par. Chojna, pow. Wągrowiec) 18.02.1858 r. w wieku 52 lat i w akcie zgonu został określony jako possesor Dominii Potulin (Akt nr 5/1858).
Z kolei matka Andrzeja, Marianna, zmarła także w Potulinie 26.01.1868 r. w wieku 70 lat (Akt nr 16/1868).

Dziękuję.
Odnalazłam szóstkę dzieci Andrzeja Fonroberta i Berty z Krótkich.

_________________
pozdrawiam Grażyna
bugakg@gmail.com

"Człowiek żyje tak długo, jak długo trwa pamięć o nim''


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 22 lip 2018, 14:55 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 05 mar 2011, 16:31
Posty: 47
Dzień dobry,

Byliśmy wczoraj w Wierzchucinie Królewskim przy grobie ostatniego weterana bitwy o Książ 29 kwietnia 1848 r. pana Andrzeja Fonroberta i jego żony Berty z Krótkich.

http://www.wir-ksiazwlkp.pl/index.php?k ... F&item=277

Wkrótce zamieścimy biogram i wiele fascynujących artefaktów.

Pozdrawiam
Bohdan Kaczmarek

_________________
Pozdrawiam
bokaczio
http://www.wir-ksiazwlkp.pl/


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 22 lip 2018, 15:59 
Offline

Dołączył(a): 03 cze 2014, 11:57
Posty: 5188
bokaczio napisał(a):
Dzień dobry,
Byliśmy wczoraj w Wierzchucinie Królewskim przy grobie ostatniego weterana bitwy o Książ 29 kwietnia 1848 r. pana Andrzeja Fonroberta i jego żony Berty z Krótkich.

http://www.wir-ksiazwlkp.pl/index.php?k ... F&item=277

Wkrótce zamieścimy biogram i wiele fascynujących artefaktów.

Pozdrawiam
Bohdan Kaczmarek

Niespotykany napis na nagrobku.

_________________
pozdrawiam Grażyna
bugakg@gmail.com

"Człowiek żyje tak długo, jak długo trwa pamięć o nim''


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 22 lip 2018, 17:01 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 05 mar 2011, 16:31
Posty: 47
Nekrolog pana Fonroberta:

http://www.wir-ksiazwlkp.pl/index.php?k ... %20Lud%F3w

Pozdrawiam
Bohdan

_________________
Pozdrawiam
bokaczio
http://www.wir-ksiazwlkp.pl/


Góra
 Zobacz profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 11 ] 

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 36 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Skocz do:  
POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL