https://www.familysearch.org/ark:/61903 ... &cat=852261834 rok - Walenty umiera majac 95 lat. Wiek moze byc prawidlowy +/- 3do5 lat. Niestety ksiegi w Gasawie sa tylko od 1782 roku kiedy urodzilo sie jego pierwsze z 4 dzieci, ktore sa w ksiegach. Dodatkowo jest jeden syn, ktory musial sie urodzic ok 1780. Zazwyczaj mieli w tamtych latach 5-7 dzieci co 2 lata czyli pierwsze moglo sie rodzic ok 1776. Od tej daty odejme 30 lat to wychodzi urodzenie Walentego ok 1745 czyli sie zgadza.
Ale jest jedno ale. Smierc tak starszego czlowieka zawiera imiona rodzicow a przy matce wzmianka ze nazwisko nie jest znane.
Czesto nie znaja rodzicow 40 letniego zmarlego czlowieka (pomimo ze rodzenstwo istnieje w danej miejscowosci) a tutaj wszystko podane.
Oczywiscie wytlumaczenie jest; przekazywanie tradycji rodzinnych, rozmowy o rodzinie itp. Ale tutaj status "plebus"
Czy mozna te dane wziac za pewnik? jest to o tyle istotne ze moge go polaczyc z innymi. Mam Walentego ur 1749 w Gnieznie syna Andrzeja. Ale tez jest Jan ur ok 1710 prawdopodobnie brat Andrzeja. Jan jakby zniknal z Gniezna ok 1730 roku i sladu po nim na razie nie ma.
Wiem ze to jest troche naciagane ale ilu Dobrzynskich moglo byc pod koniec XVIII wieku w okolicach Gniezna? Jak to interpretowac?