Wielkopolskie Towarzystwo Genealogiczne GNIAZDO

Witam !
W czasie rozmów z krewnymi ,ciocia opowiedziała mi historię o jedynym bracie babci ,który pracował w fabryce siarki . Tam stracił życie wpadając do kotła z siarką.
Była ona gdzieś w pow.tureckim.Więcej szczegółów ciocia nie pamięta?
Czy ktoś może słyszał o tej fabryce.Czy istnieje jeszcze ?
Pozdrawiam Alicja

Witaj Alicjo.
W Turku i okolicach raczej żadnej fabryki siarki nie było.
Poszperam jeszcze w domu i poszukam w literaturze regionalnej, ale nic takiego nie kojarzę.
Który to mógł być rok, tak w przybliżeniu?
Jedynie co mi przychodzi do głowy to możliwość takiego wypadku w którejś z lokalnych firm, gdzie były jakieś duże kotły, kadzie, zbiorniki choć niekoniecznie z siarką. Ale spróbuję poszukać coś w domu.

Pozdrawiam

_________________
Pozdrawiam
Darek 100

Uzyskałeś darmową pomoc na naszym forum? Znalazłeś przodków w naszych projektach? Wspomóż nas, nic Cię to nie kosztuje:
https://fanimani.pl/wtggniazdo/

Witam!!
O tej historii dowiedziałam się przed paroma tygodniami ,kiedy zbierałam dane od córki mojej babci.
Zainteresowało mnie to ,ponieważ do tej pory nie miałam zielonego pojęcia ,że babcia miała brata?
Jak twierdziła ciocia było to przed wojną -tak zapamiętała z opowieści babci.
Babcia urodziła się w 1907r.,w 1930 r. wzięła ślub i przeniosła się na Pomorze.To musiało się stać miedzy tymi latami,bo babcia tam jeszcze mieszkała(moja dedukcja).
A co się tyczy miejsca -to nie wiem dokładnie gdzie to było ?,ale z opowiadania wynikało ,że musiało być blisko miejsca zamieszkania Cisewia ,bo codziennie dochodził pieszo.
Pozdrawiam i dziękuję za zainteresowanie .
Alicja

Witaj Alicjo.
Trochę poszukałem, moim zdaniem, nie była to fabryka siarki, a fabryka zapałek, do produkcji, których wykorzystywano siarkę.
Leon Lubomir Kruszyński w "Turek. Monografja miasta" z 1892 r. podaje:
"Nieopodal szlachtuza, przy szosie uniejowskiej, stoją zabudowania garbarni Kubackiego, w której pracuje 4 robotników, z produkcją roczną rs. 23000. (...) Postępując dalej szosą uniejowską, w znacznej odległości od miasta, znajdujemy fabrykę zapałek, z produkcją roczną do 6000 rubli."
W rejonie miasta, opisanym powyżej, jest do dziś ulica Zapałczana, a nawet osiedle Zapałczane.
Nie wiem jak długo funkcjonowała ta fabryka i do kogo należała.
Podobne (jeższe uboższe) informacje podaje Słownik geograficzny Królestwa Polskiego i innych krajów słowiańskich.
Niewiele tego, ale może to być początkiem, punktem zaczepienia, do dalszych poszukiwań.

_________________
Pozdrawiam
Darek 100

Uzyskałeś darmową pomoc na naszym forum? Znalazłeś przodków w naszych projektach? Wspomóż nas, nic Cię to nie kosztuje:
https://fanimani.pl/wtggniazdo/

Witam !
Dziękuję bardzo za szybką odpowiedz.
To będzie napewno ta fabryka zapałek .
Mam jeszcze pytanie ,czy takie wypadki jak śmierć były gdzieś ogłaszane w lokalnych gazetach ,czy skrywane przez właścicieli.
Pozdrawiam

Alicja



Poszukuję akuła,Brzuska -wieś Cisew.pow.Turecki