Górczyńscy kosynierzy
Lata trzydzieste i czterdzieste XIX wieku, to w historii Poznania i Wielkiego Księstwa Poznańskiego początki pracy organicznej, ale także rozwój tajnych organizacji spiskowych, utrzymujących kontakt z podobnymi związkami w pozostałych zaborach oraz z rewolucyjnymi ugrupowaniami „Wielkiej Emigracji” w Londynie. Jedną z takich organizacji w Poznaniu był Związek Plebejuszy, założony w 1843 roku przez Walentego Stefańskiego, poznańskiego drukarza i księgarza. Do spisku wciągnięto kilkudziesięciu chłopów z podpoznańskich wsi, w tym i z Górczyna. Jednym z najaktywniejszych członków Związku Plebejuszy był chłop z Górczyna i jednocześnie jego sołtys, Maciej Palacz.
Był on uczniem gimnazjum św. Marii Magdaleny, choć szkoły tej nigdy nie ukończył. Palacz miał doświadczenie w walce, brał bowiem udział w powstaniu listopadowym. Jego najbliższym współpracownikiem był inny górczyński chłop, Jan Palacz (zbieżność nazwisk jest przypadkowa, obaj nie byli spokrewnieni). Maciej był wtajemniczony w plany wybuchu trójzaborowego powstania w 1846 roku, kiedy jednak wskutek zdrady przywódcy spisku zostali aresztowani i uwięzieni w Cytadeli, sołtys górczyński zebrał ok. 20 chłopów uzbrojonych w kosy kute na sztorc i czekał na sygnał do ataku na Cytadelę. Kiedy sygnał nie nadszedł, oddział został rozpuszczony. Wkrótce Maciej i Jan Palacze zostali aresztowani i wraz z innymi spiskowcami stanęli przed sądem w Berlinie. Paradoksalnie, proces berliński wzmocnił spiskowców zamiast ich osłabić. Palacze wraz z częścią spiskowców, zostali skazani na więzienie, ale w poczet kary zaliczono im pobyt w areszcie. Zostali więc zwolnieni i w aurze męczenników za sprawę narodową, wrócili do Poznania. Maciej został jednak pozbawiony funkcji sołtysa Górczyna.
Pobyt w pruskim areszcie nie załamał Macieja. Dalej działał on w Związku Plebejuszy. Kiedy wybuchła Wiosna Ludów w zaborze pruskim, Maciej natychmiast stanął do walki. W maju 1848 objął dowództwo nad oddziałem powstańczym, walczącym w okolicach Kórnika. Po upadku powstania wstąpił do Ligii Polskiej, a nawet, w latach 1849 – 1855, był posłem do parlamentu pruskiego. Później wycofał się z polityki i zajął prowadzeniem gospodarstwa.
http://poznanskiehistorie.blogspot.com/ ... czyna.html