Kurier Poznański 1919.07.02 R.14 nr 149 Myśl stworzenia „Kopca Zzmartwychwstania” na Malcie pod Poznaniem powitało swego czasu społeczeństwo polskie z prawdziwem i szczerem uznaniem. Toteż zdążają codziennie rzesze ludu na Maltę, aby własnoręcznie choćby kilka garści ziemi dorzucić do dzieła, które ma po wszystkie wieki być wymownym dowodem radości, jakiej doznał naród polski w chwili zrzucenia znienawidzonego jarzma pruskiego. Urządzeniem „Uroczystości sypania Kopca Zmartwychwstania” zajął się Zarząd Okręgowy Towarzystw Robotników na miasto Poznań składający się z samych robotników. Na wezwanie jego zgromadziło się w niedzielę, dnia 29 czerwca b.r u wylotu Parku Marcinkowskiego 20 towarzystw, by uformować potężny pochód, kroczący pod 25 sztandarami. Przybyli delegaci i z dalszych stron, jak z Czarnkowa, Ostrowa itd. W pochodzie wzięła także udział grupa Górnoślązaków. Kapeli wojskowej użyczył najłaskawiej głównodowodzący wojsk polskich dawnego zaboru pruskiego. Na czele pochodu, który kroczył poprzez główne ulice miasta, szedł oddział robotników, niosący narzędzia do pracy, jak łopaty, motyki itd. Narzędzia te były przybrane w zieleń i kwiaty. Było to niejako godło stanu robotniczego i to tych robotników, którzy nie wstydzą się pracy, ale owszem umieją połączyć pracę fizyczną z najwięcej wzniosłem uczuciem miłości kraju i poświęcenia dla Ojczyzny. Niedaleko za cmentarzem Św. Jana spadł nagle ulewny deszcz. Szeregi nie zachwiały się jednakże, lecz dążyły wytrwale do raz wytkniętego celu. Niestety uroczystość przedwstępna odbywała się także wśród deszczu. Program wypełniły śpiewy, a później właściwe sypanie kopca. Po mowach okolicznościowych ( przypisek B.K.) zaświeciło długo oczekiwane słonko. Toteż rączo zabrali się wszyscy do pracy. Zapał był tak wielki, że nie starczyło narzędzi, aby wszyscy w pracy żywy mogli brać udział....Ze śpiewem wracał pochód, w którym wzięły udział tysiączne rzesze, do miasta. Przed pałacem arcybiskupim urządzono owację. Najprz. ks. Prymasowi...Ks. Prymas wyraził szczere uznanie dla głębokiej wiary stanu robotniczego i wyraził życzenie, aby budowa powstającej Ojczyzny oparła się na niewzruszonym fundamencie wiary katolickiej.
_________________ Bożena
|