Witam!
Mam kilka zdjęć rodzinny, ktorych do dziś nie rozszyfrowałem, choć pytalem wiele osób z rodziny.
Niestety te ktore wiedziały, kto jest na zdjęciu już nie żyją... ale może jakimś cudem ktoś z Was może mi pomóc...
Oto te zdjęcia:
1)
Anna Paulina Roske (zd. Schoen)
Tak brzmi napis na odwrocie, ale na zdjęciu są widoczne 2 kobiety.... ktora to Anna Paulina (moja prapraprababcia):
rewers:
2)
Tajemnicza rodzina... Czy są to Ruczkowscy...
rewers:
Zdjęcie zrobione w Berlinie lub Neukolln (obecnie chyba Berlin)
I tu pare słów wyjaśnień.
Mój praprapradziad Teofil Ruczkowski(ur.1836 r. w Poznaniu) miał 3 dzieci: Władysława, Stanisława i Pelagię...
Pasowałoby mi to zdjęcie na tą właśnie gromadkę, ale z aktu meldunkowego nie wynika jednak by wyjechali do Niemiec...
3)Oto ten akt:
Natomiast jego syn Władysław (mój prapradziadek) miał ze Stanisławą zd. Formanowicz mieli 3 dzieci: Edmunda, Gertrudę i Władysława - wszystkie urodzone w Berlinie.
No i zaczyna się "zabawa"...
Otóż znalazłem zdjęcie Leokadi Nickiel z dedykacją "dla kochanego kuzyna" z 1943 r. z Neukoln.
Przypuszczam, że to córka Gertrudy napisała pozdrowienia dla syna Edmunda, mego pradziadka Władysława....
To kolejna niestety trudna do potwierdzenia hipoteza...
4) Leokadia Nickiel
No i powróćmy do zdjęcia nr 1...spójrzcie na chłopca z prawej strony... i popatrzcie na poniższe zdjęcia doroslego mezczyzny:
5)
rewers:
To zdjęcie z Metz z 1914/15 r. Gdybym wiedział kim jest ten żołnież z lewej stony... rozwikłałbym tajemnicę ze zdjęcia nr 1... Przypuszczam, że to brat mego prapradziadka Władysława - Stanisław Ruczkowski...
Oto jeszcze 2 zdjęcia tej osoby:
6)
7)
A może się mylę i chłopiec ze zdjęcia nr 1 nie ma nic wspólnego z mężczyzną ze zdjęć 5-7...
Może ktoś ma jakieś sugestie...
Pozdrawiam!
Łukasz