Po śmierci męża ,prababka / wspmniana w temacie podróżowania/ sprzedała gospodarstwo w Grabowie Królewskim i przeprowadziła się do Środy, gdzie kupiła domek. Był to rok 1920. Część pieniędzy przekazała swej córce - mężatce mieszkającej również w Środzie,na kupno domu.
Kupno dom - kamieniczki wybranej przez moich Dziadków nie zostało zrealizowane. Powód - wartość pieniędzy spadła ogromnie i, jak wspominała moja Mama, dzieci bawiły się nimi " w sklep". Prababka ratując córkę,dała lokum w swoim domku.
Wiem, że w tych czasach powojennych - szalał kryzys i galopowała inflacja. Jednak dokładnie nie znam tego tematu.
Wiem, że ludzie tracili majątki, po zakupy szli z koszami pieniędzy. Z zapisków rodzinnych wyczytałam, że w kawiarni za kawę płaciło się w momencie otrzymania rachunku o wiele więcej aniżeli w momencie jej zamawiania.
I znów mam pytanie, jak to było, co się działo
.
Serdeczności
Danuta