Przeglądając księgi metrykalne natrafiłam na ciekawy wpis: 1857 czerwca 20 zwiedziłem kościoły kobylińskie,które ksiądz proboszcz był łaskaw mi pokazać z uprzejmością na jego żądanie podpisuję z wdzięcznością Władysław Czartoryski. Wspomniany ksiądz dopisał: Władysław Ks.Czartoryski syn Adama prezesa rządu polskiego w 1830 teraz we Francji na wygnaniu będący przybywszy do W.Ks.Pozn. zwiedził także i miasto tutejsze a mianowicie kościoły.Przybył też i do plebanii w której przeszło godzinę zabawiwszy odjechał do Starkówca do Wych Przy...kich(nieczytelne).Ledwo się ów miły i uczony Książę Władysław oddalił aiści policya tutejsza wietrząc zwyczajem swoim wysłanych(?) emigrantów po osobie jego zaraz na wszystkie strony swych rozesłała służalców,którzyby tegoż polskiego emigranta uchwycić mieli.Próżna obawa!Książę miał swój paszport a gdybyż i tego nie posiadał czyliż Polakowi nie wolno stanąć na swej ziemi rodzinnej?Ksiądz Szyperski
Pewne wyrazy trudno było odczytać ale nie mogłam sobie odmówić przytoczenia całości. Danka
_________________ ___________________________________________________________________________________________ Poszukuję:data i miejsce ur. Jakub Mucha (ok.1815) ,nazwiska: Jamry, Kobierski, Lier (połudn.Wielkopolska)
|