Dzień dobry.
To napewno nie zapisek od krawca,ale historia mojego dziadka. Ur. 1879 we wsi Wąsewo/Piotrków Kuj. W roku 1900 miał akurat 21 lat. Tak więc podlegał obowiązkowi służby wojskowej. Kiedyś nazywano to,że musiał stawić się do "Stawki" czyli przed komisją poborową. Tak więc dziadek poszedł pieszo z Wąsewa do Konina.Opowiadał,że cały czas szedł przez las! Czy była to jego bujna fantazja, bo gdzie tam dziś lasy w tych okolicach! Ale mnie interesuje nie to czy był tam las czy nie. Może ktoś słyszał czy widział dok.odnśnie tzw. "Miary"-z Konina. Była to rosyjska komisja poborowa więc nie mam pojęcia czy coś takiego zachowało się w archiwach. Ja też stawałem nie do "Miary"ale chyba to się nazywało "WKU" Tyle narazie pozdrawiam i czekam na odzew w sprawie "Miary" Stani
|