Wielkopolskie Towarzystwo Genealogiczne GNIAZDO

Szanowni forumowicze,
W 1780 r. w parafii rzymsko-katolickiej w Ciążeniu odnotowano akt małżeństwa, w którym pan młody jest określony jako Acatholicum (domyślam się, że był ewangelikiem), a panna młoda jako Orthodoxam.
Jakiego wyznania najprawdopodobniej była panna młoda? Prawosławna? Czy to jest w ogóle możliwe?
Agnieszka

Ortodoksyjnym jest faktycznie wyznanie katolickie. I tego wyznania niewątpliwie była owa Panna Młoda.
W pewnej parafii (już nie pamiętam której) spotykałam wpisy konsekwentnie tak przez proboszcza określające katolików.
Jako Acatholicus określano zazwyczaj ewangelików.
Niekiedy taki ewangelik był przechrztą z mozaizmu.

Prawosławie uzurpuje sobie ortodoksyjność w opozycji do katolicyzmu, zawzięcie przezeń zwalczanego, do dziś.
Ale nie tutaj jest miejsce na dyskusje teologiczne

_________________
- Krystyna

Bardzo ciekawy przykład małżeństwa mieszanego. Mąż protestant, żona prawosławna, a ślub katolicki.
Od czasów reformacji XVI w. papieże musieli często rozstrzygać problem małżeństw mieszanych pomiędzy stroną katolicką a niekatolicką. Szczególnie chodziło o to w jakiej wierze mają zostać wychowane dzieci urodzone z takiego pobłogosławionego związku. Niemcy uznawali prawo germańskie, w którym o wychowaniu dzieci powinien decydować ojciec, natomiast Kościół uważał, że małżeństwa mieszane mogą być zawierane i pobłogosławione przez Kościół wówczas, gdy dzieci jakie urodzą się z tego związku zostaną wychowane w wierze katolickiej. Spór ten zakończył się dopiero w 1841 roku kiedy Kościół podpisał porozumienie z państwem pruskim, na mocy którego władza świecka pozostawiła Kościołowi rozstrzygnięcie spraw związanych z małżeństwem.

Pomijając animozje wyznaniowe z 1780 roku to my dzisiaj będziemy mieć problem kiedy dzieci par mieszanych nie odnajdziemy w metrykach chrztu parafii rzymsko- katolickiej, ponieważ mogą być one zapisane w metrykach ewangelickich lub w prawosławnych, bo to ojciec [ ewangelik] mógł zadecydować w jakiej wierze swoje dzieci wychować...

Żródło:
„ Poczet papieży” ks. Jacek Kapuściński, ks. Mariusz Terka. 2016r.

Pozdrawiam,
Mirosława Giera

Dziękuję Paniom za opinię.
Skłaniam się ku temu że moja pra... babka była jednak katoliczką. W późniejszych latach występuje ona wraz z dziećmi (nie wiem czy wszystkimi), na listach osób przyjmujących komunię w tej samej rzymsko-katolickiej parafii.
Pozdrawiam
Agnieszka

Wtedy o prawosławnych nikt nie mówił w Polsce( w kregach katolickich) -orthodox Ortodoksi to byli przedstawiciele "prawdziwej" wiary tzn. katolickiej. Prawosławnych określano jako wiarę grecką.
Pozdrawiam
Janusz

Ewentualnie "wschodni schizmatycy"

_________________
Łukasz Bielecki

...et Marcus genuit Lucam. Lucas autem genuit Ignatium.

Powtórzę jeszcze raz o małżeństwach mieszanych.
„Papież zdecydował zatem, że małżeństwa takie mogą być zawierane i pobłogosławione przez Kościół wyłącznie wówczas, gdy dzieci jakie urodzą się z tego związku zostaną wychowane w wierze katolickiej”
„Rząd pruski sprzeciwiał się takiemu rozwiązaniu , gdyż uderzało ono w jego politykę popierania protestantyzmu, a prawo germańskie uznawało iż o wychowaniu dzieci powinien decydować ojciec”

Panowie zeszli na „migawkowe” dochodzenie nazwy prawosławie, pomijając milczeniem małżeństwa mieszane dotyczące protestantów.

Był to problem, który został zdiagnozowany w 1829 roku w encyklice „Traditi humilitati nostrae”, następnie potwierdzony przez Grzegorza XVI. Arcybiskup Gniezna i Poznania Marcin Dunin za poparcie papieskiej decyzji został oskarżony o zdradę stanu i uwięziony następnie przywrócony na swoje stanowisko gdy na tron wstąpił Fryderyk Wilhelm IV. W 1841 roku dopiero podpisano porozumienie pomiędzy Kościołem , a państwem pruskim , na mocy którego władza świecka pozostawiła Kościołowi rozstrzygnięcie spraw związanych z małżeństwami mieszanymi.
Przy okazji jeszcze zapytam się dlaczego od 1730 roku aż do 1841r papieże poruszając problem małżeństw mieszanych, potępiali masonerię i uznawali ją za szkodliwą dla kościoła i państwa?

Małżeństwa mieszane to nie był jednorazowy problemik, który można zbagatelizować, tylko poważny problem toczący się od reformacji, którego odzwierciedlenie z pewnością potwierdzają metryki kościelne i ewangelickie.

Pozdrawiam,
Mirosława Giera

bo pytanie Autorki wątku dotyczy tego, co to znaczy "panna młoda Orhtodoxam".
Więc lapidarnie objaśniamy, co to jest ortodoksja w chrześcijaństwie.

I tyle.


Nie ma przeszkód, by założyć wątek o protestantach.
Choć... gdyby było to zagadnienie "głęboko nurtujące", zapewne istniałby już taki tutaj.

_________________
- Krystyna

Skoro zainicjowała Pani wątek o protestantach to proszę go założyć. Chętnie zapoznam się z dyskusją w tym temacie.

Pragnę dodać iż Pani cytat jest wyrwany z kontekstu mojego ostatniego postu dotyczącego małżeństw mieszanych, nie zaś samych protestantów.
Nawet jeżeli w pewien sposób odbiegłam od pytania zadanego w poprzednim wątku, to jego temat jest z nim bezpośrednio związany.

Pozdrawiam,
Mirosław Giera.