Wielkopolskie Towarzystwo Genealogiczne GNIAZDO

Witam. Nie wiem czy w odpowiednim miejscu pytam, ale natknęłam się w swoich poszukiwaniach na brak aktów chrztu dwóch synów z małżeństwa Polki i Czecha w Kaliszu (lata 1904-1906). Nie znalazłam ich ani w parafiach ewangelickich ani katolickich. Trzeci syn w dzieciństwie został ochrzczony pośmiertnie w parafii katolickiej. Czy możliwe było unikanie chrztu i czego wynikało? A może to tylko brak aktów w księgach metrykalnych? Z góry dziękuję za wyjaśnienie czy uwagi. Pozdrawiam lolka

Szanowna Pani .Myślę ,że trzeba szukać .
Indeksując łódzkie parafie Kazimierz nad Nerem i Konstantynów Ł. roi się od małżeństw czesko -polskich i to przeróżnej maści wyznań .I w księgach kościelnych i cywilnych nie ma problemów z tego typu metrykami .W Konstantynowie Ł. i Kazimierzu to Czesi czyli Behm-owie urządzili prawie cały przemysł farbiarski ,tkacki,przędzalniczy przed Łodzią .
Myślę ,że trzeba cierpliwie szukać

Dziękuję bardzo za wyjaśnienie. Zacznę właśnie tam szukać. Pozdrawiam lolka

Szanowna Pani .Ja tylko podałem przykład .W internecie znajdzie Pani wiele innych parafii i miejscowości .Są nawet całe monografie jak bodaj z Szadku .
Było kilka fal emigracji czeskiej od wyznaniowych do biznesowych jak w Konstantynowie Ł.
Czesi to mądry naród .Bardzo szybko się dostosowują .
Byc może ,że i w ościennych miejscowościach znajdzie Pani tez Czechów.NO łódzkie obfituje ,ale pewnie nie tylko .
Pozdrawiam

Zastanawia mnie sformułowanie "w dzieciństwie został ochrzczony pośmiertnie". Czy chodzi o wpis dotyczący urodzenia martwego dziecka, bo zmarłych nie chrzczono?

_________________
Pozdrawiam
Henryk Krzyżan

Tak, chłopiec zmarł i następnego dnia został ochrzczony, tak wynika z aktów.

Być może chrzest - z wody - został zgłoszony dzień później.

_________________
Pozdrawiam, Paweł
poszukuję: Wietrzykowski, Wyzuj, Gibowski, Sławek

Umarłych wieczność dotąd trwa, dokąd pamięcią im się płaci.

Dziękuję bardzo, to istotne. W ciągu tego samego tygodnia umarli jeszcze dwaj synowie i ich aktów chrztu nie ma, ale może rodzice po prostu nie byli w stanie funkcjonować z rozpaczy. Pozdrawiam serdecznie lolka

Paweł ma rację, jeśli był to chrzest z wody, to w akcie nie powinni być podani chrzestni.

_________________
Pozdrawiam
Henryk Krzyżan

Ale chrzestni są podani: dziadkowie ze strony matki