Wielkopolskie Towarzystwo Genealogiczne GNIAZDO http://familysearch.orgwww.wtg-gniazdo.org/forum/ |
|
Metryka ślubu - Kolasińscy. http://familysearch.orgwww.wtg-gniazdo.org/forum/viewtopic.php?f=15&t=13737 |
Strona 1 z 1 |
Autor: | woj [ 11 sty 2017, 09:15 ] |
Tytuł: | Re: Metryka ślubu - Kolasińscy. |
Nr 6 Golub, dnia 26 lutego 1920 roku Przed niżej podpisanym urzędnikiem stanu cywilnego stawili się dzisiaj celem zawarcia małżeństwa: 1. dekarz Bronisław Kolasiński, znany co do osoby, wyznania katolickiego, urodzony 29 sierpnia 1889 roku w Trzemesznie pow. Mogilno, zamieszkały w Trzemesznie, syn robotnika Wawrzyna Kolasińskiego i jego żony Agnieszki z domu Kaźmierczak oboje zamieszkałych w Trzemesznie 2. stanu wolnego Haustochter*, bez zawodu, Katarzyna Groszewska znana co do osoby, wyznania katolickiego, urodzona dnia 22 grudnia 1891 roku w m. Grajewo pow. Wąbrzeźno, zamieszkała w Golubiu, córka właściciela Franciszka Groszewskiego i jego żony Marianny z domu Karpińska oboje zmarłych, ostatnio zamieszkałych w Golubiu Jako obrani świadkowie stawili się: 3. gospodarz Bolesław Groszewski znany co do osoby, lat 38, zamieszkały w Golubiu 4. pomocnik kowala Roman Łoboda znany co do osoby, lat 27, zamieszkały w Golubiu Urzędnik stanu cywilnego w obecności świadków zwrócił się do każdego z narzeczonych z osobna z pytaniem: czy wyrażają wolę zawrzeć związek małżeński, skoro narzeczeni na pytanie odpowiedzieli twierdząco, urzędnik stanu cywilnego orzekł, iż na mocy prawa są odtąd prawnie skojarzonymi małżonkami. Odczytano, przyjęto i podpisano (-) Kolasinski Bronisław (-) Karharina Kolasinska ur. Groszewski (-) Bolesław Groszewski (-) Roman Łoboda * określenie z 19. wieku dla młodej kobiety mieszkającej przy obcej rodzinie aby nauczyć się prowadzenia gospodarstwa domowego danka55 napisał(a): Jednego nie rozumiem, dlaczego akta są spisane po niemiecku, jeśli data ślubu jest z 1920 roku? ...nie od razu Kraków zbudowano... Po odzyskaniu niepodległości, młode państwo przejęło, dobrze funkcjonującą administrację zaboru pruskiego, wydając stosowne zarządzenia. W późniejszych latach, w USC, obowiązywały te same spolszczone wzory formularzy, a urzędników niemieckojęzycznych zastępowano polskojęzycznymi. Mieliśmy wtedy znacznie ważniejsze problemy państwowe (vide - historia Polski tego okresu) Świadczy o tym swoją osobą Twój dziadek Bronisław Kolasiński http://powstancy-wielkopolscy.pl/search Obowiązuje zasada podpisywania postu |
Autor: | danka55 [ 11 sty 2017, 11:30 ] |
Tytuł: | Re: Metryka ślubu - Kolasińscy. |
Bardzo dziękuję za przetłumaczenie tekstu, wiele mi wyjaśnia. O ile w poszukiwaniach rodziny Kolasińskich jestem na początku XVIII wieku, to w rodzinie ze strony Babci zatrzymałam się na metrykach urodzenia Jej i rodzeństwa. Już teraz rozumiem, dlaczego mój Dziadek Bronisław w czasie II wojny pracował jako dekarz, chociaż w chwili wybuchu był komisarzem skarbowym(już pod koniec 1920 roku pracował jako urzędnik celny, zachowały się świadectwa szkolne i z pracy). Co do języka polskiego w USC. Byłam wielce zdumiona i nie tylko ja, że metryka napisana jest po niemiecku. Zapewne znalazłoby się wielu kancelistów dostatecznie dobrze posługujących się językiem polskim, ale masz rację, w tym czasie młode państwo polskie miało inne kłopoty i to dużo poważniejsze. Wybacz potknięcia, ale jestem nowicjuszem Serdecznie pozdrawiam, wielce szczęśliwa, że Twoje tłumaczenie dało mi zupełnie nowy ogląd na dzieje rodziny Groszewskich i także Kolasińskich. Danka. |
Strona 1 z 1 | Strefa czasowa: UTC + 1 |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group https://www.phpbb.com/ |